sobota, 14 października 2017

Informacje

 Witam!
Pewnie niektórzy z was myślą sobie ,,Yeah! Nie przeżyła hejtów i postanowiła odejść''.
Muszę rozwiać te wątpliwości, nie, nie odchodzę. Po prostu w tym roku szkolnym miałam dużo pracy, można powiedzieć, że nie mam żadnej przerwy od nauki. Tak, powiedziałam, aby robić pół godzinne przerwy-i to jest fakt, ale trudno było myśleć o kolejnym poście, na którego pomysłu raczej brak.

A propos hejtów, naprawdę myślicie, że jedno lub dwa bezsensowne komentarze i głupie podszywanie się na chacie (co widać, nie rozśmieszajcie mnie) spowoduje, że po prostu odejdę? Nie skomentuje nawet tego pożal się Boże disu na filmie kościoła, a na nim wyłączone dodawanie komentarzy i łapek. Iście chrześcijańskie.

Skąd ten post, czyżbym sobie o was przypomniała?

I tak, i nie.

Ale to nie post o tym.

Napiszę krótko: Powracam! :D

/Clara