niedziela, 3 września 2017

Lekcje blogowania #1 Wprowadzenie-Pierwsze kroki na blogu.

                                                Witam!
Po długiej przerwie wreszcie pojawia się kolejny wpis na tym blogu.
Zazwyczaj wiele osób pisze lub pisała bloga na temat awatarii, nie mając w ogóle bladego pojęcia o ortografii bądź gramatyce.

Przede wszystkim ludzie uchylają, że im dłuższy wpis tym lepszy on jest, to niestety błąd, bo nie zawsze dłuższe oznaczy lepsze. Należy pisać krótko, zwięźle i na temat. Jednym z wątków jest pisanie schludnie, czyli bez żadnych błędów bądź tekstu nie umożliwiającego czytania.

 Należałoby też korzystać z synonimów dostępnych na różnych stronach internetowych. Pamiętajmy o tym by pisać z zaangażowaniem i otaczać czytelników pozytywną energią i posiadać głowę pełną pomysłów, bo liczy się kreatywność! Można także zrobić masę testów i spytać o zdanie nauczycielkę od Polskiego lub kogoś kto się na tym zna. Korzystaj z inspiracji, muzyki, ze świata który cię otacza.

Kiedy już zdecydujesz się na krok na blogowym życiu, pamiętaj, istnieją hejterzy, czyli grupa osób, które chcą zniszczyć twoją karierę dla własnych potrzeb:

-Chcą cie zniszczyć, bo jesteś od nich lepszy, a oni nie umieją inaczej rywalizować.

-Podejmują ,,służby'' innym blogom, które uważają cię za zagrożenie.

-Mają satysfakcje z dogryzania innym (zazwyczaj są chore psychicznie lub są ,,pi**ą w świecie a kozakiem w necie''.)

-Nie mają pomysłu na życie (więc  pociągają powyższe rzeczy za sobą).

Jak sobie z nimi radzić?

To wymaga czasu, ale po prostu TO OLEWAĆ, bo zawsze znajdzie się ktoś kto ma słynny ,,ból dupki'', a walka z hejterami będzie trwała w nieskończoność, bo to nie problem wymyślić milion bezsensownych argumentów brzmiących ,,twój blog to gówno, bo tak''.

Ludzka nienawiść nie zna granic, ale nic z nią nie zrobisz. W końcu oni sobie napisali jakiś komentarz i czekają na twój ruch, aż odpowiesz, aż się będziesz nim przejmować. Nie odpowiesz- zapomną o tym i będą pisać dalej lub wybiorą inny cel.

Bo tak naprawdę każdy się uczy, a uczyć nie da się inaczej, prawda? Raczej nie wypisywałaś/eś na kartce jak nauczyć się chodzić, tylko próbowałeś/aś na żywca, przynajmniej wtedy nikt nie mówił ci, że to robisz beznadziejnie, ,,że chodzisz jak gówno''.

Więc, najważniejsza rada: Rób co robisz, bo robisz to dla siebie, spełniasz marzenia.

Nie ważne, że robisz coś źle, każdy zaczynał jak ty. I dlatego każdy może pisać na blogu, wystarczą chęci! :D


 I tym prostym jak zadanie z plastyki akcentem kończymy ten post.

Pozdrawiam i do zobaczenia! :)
~Nauczycielka Clara~

6 komentarzy:

  1. Akurat wy specjalistki od blogowania :')

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat ty specjalistka od blogowania :')

      Usuń
    2. No sorki ale nie ma co porównywać 14 miesięcy sumiennego blogowania, a nie cale 2 i pół blogowania takiego, że pożal się Boże... Przecież to nawet blogowanie nie jest.

      Usuń
    3. Może bym się nawet z tobą zgodziła, ale tylko pod warunkiem gdybyś napisała argumenty i uzasadniła swoją wypowiedź.
      ~Foxy

      Usuń
  2. Jak wspomniałam w poście, nie trzeba być specjalistą aby wymienić wszystkie etapy i podzielić się spostrzeżeniami na temat bloga. Wielka fanko kościoła awatarii ;)

    OdpowiedzUsuń